Czasem wystarczy kilka flamastrów i kartka papieru, by zanurzyć się w świat barw i kształtów. Rysowanie małych, intuicyjnych obrazków – bez planu, bez szkicu – to nie tylko przyjemność, ale i doskonały sposób na wyciszenie umysłu.
Każda linia, kropka czy kwiat może stać się częścią większej opowieści o nastroju chwili. Nie potrzeba talentu ani doświadczenia – wystarczy chęć tworzenia. Kredki, flamastry, cienkopisy, a nawet kolorowe długopisy pozwalają bawić się fakturą i intensywnością barw.
Taka forma rysunku, przypominająca nieco dziecięce doodle (dowolne bazgroły J), rozwija uważność oraz pobudza kreatywność. Jest idealna na jesienne / zimowe popołudnia – zamiast ekranu: kartka i kilka kolorów, które ożywią dzień. Można też przy tym słuchać fajnych audiobooków lub podcastów!
srebrni.pl 